Jak to u nas bywa – kolejny dzień urlopu – kolejna góra – Orlica
Na najwyższy szczyt Gór Orlickich – Orlicę, można się dostać z Dusznik Zdroju lub z Zieleńca. Wyruszając z Dusznik Zdroju kierujemy się znakami czerwonymi, które prowadzą do Koziej Hali. Dalszą wędrówkę wyznacza szlak zielony (1,5 godz.), którym dotrzemy już na szczyt. My zdecydowaliśmy się na wejście z Zieleńca. To bardzo łatwa, ale mało ciekawa droga.
Również sam szczyt Orlicy nie jest zbyt interesujący – Orlica nie zachwyca widokami. Proponujemy zejść trochę poniżej szczytu po czeskiej stronie, gdzie mamy już możliwość nacieszyć oczy. Generalnie moim zdaniem szlak na Orlicę jak i sam szczyt jest zapomniany przez turystów. W mojej opinii odwiedzany jest tylko przez takich zapaleńców zdobywających KGP.
Dużo większą atrakcją jest sama droga do Zieleńca. Serpentyna pnie się w górę, a po drodze mamy umiejscowione punkty widokowe. Śniadanie czy jak kto woli drugie śniadanie po zdobyciu Orlicy proponujemy zjeść właśnie na takim parkingu.
p.s
Tak tylko ku pamięci – ta laska na fotkach jest już zajęta 🙂